Co dalej z budową autostrady A1 w pobliżu Częstochowy? Jest nowy przetarg!
Gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podała informację o zerwaniu współpracy z włoskim wykonawcą, firmą Salini, budowa autostrady A1 stanęła pod znakiem zapytania. Postanowiono dokończyć prace w inny sposób, dzieląc ją na pojedyncze etapy.
Co już zrobione?
Jako priorytet, GDDKiA postawiła sobie zapewnienie przejezdności, która jest kluczowa w kontekście korków jakie gnębią podróżujących w naszym regionie. Krok po kroku otwierano więc kolejne węzły, budowano ekrany akustyczne oraz ogrodzenia. Jedną z najważniejszych kwestii było również właściwe oznakowanie. W budowie znajduje się Miejsce Obsługi Podróżnych oraz Obwód Utrzymania Autostrady przy węźle „Częstochowa Jasna Góra”
Prace poza ciągiem głównym A1
Najbliższe miesiące, to działania związane z budową dróg technicznych i serwisowych. Najważniejsza z nich wiedzie od przepustu pod autostradą w okolicy siedziby Drog-Bud w Lubojence w kierunku Częstochowy. Ten prawie półtorakilometrowy odcinek ma częściowo przebiegać korytarzem wytyczonym przez starą gierkówkę.
Następne priorytetowe działanie, to budowa i przebudowa pasów wyłączeń i włączeń na drodze krajowej nr 46. Dodatkowo przewidziana jest również budowa sygnalizacji świetlnej w okolicach ulicy Konopnickiej. Pracami uzupełniającymi będzie odtworzenie nawierzchni w wielu miejscach oraz wyłożenie chodników i oświetlenia.
Mimo że na papierze wygląda to całkiem niepozornie, o skali prac świadczy, chociażby kwota przetargowa. Najniższą kwotę podała firma Strabag, która wyliczyła prace na 87 milionów złotych. Największa oferta wpłynęła od firmy Polaqua i wnosi 127 milionów. O wyborze nie przesądza jednak tylko cena. Co ciekawe, prace mają być wykonane w okresie 12 miesięcy od podpisania umowy, więc możemy się spodziewać sporego ruchu i kilku utrudnień w newralgicznych miejscach.
Szukasz więcej informacji z regionu? Zobacz portal elubliniec.pl