Dworzec w Częstochowie może mieć nowego właściciela. Kim jest inwestor?

Sprawa częstochowskiego dworca elektryzuje już od wielu miesięcy. Podczas gdy jedni marzą o jego wyburzeniu i postawieniu na tym miejscu nowego centrum handlowego, inni chcą go zrewitalizować. Która opcja wygra? Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych miesiącach.

Burzymy i stawiamy nowe!

Pod koniec 2019 roku wydawało się, że sprawa jest przesądzona. Pracownia architektoniczna Toprojekt Marek Wawrzyniak Rybnik, and Studio Paryż. Studio Antonini Paryż wygrała projekt nowego dworca. Miało być prosto, a jednocześnie ekskluzywnie, z ciekawymi rozwiązaniami dotyczącymi zaaranżowania przestrzeni. Jednak, aby projekt wszedł w życie, należało najpierw zburzyć obecne zabudowania dworca. I to właśnie niezbyt spodobało się grupie częstochowskich biznesmenów, którzy przedstawili własną koncepcję.

Rewitalizacja to podstawa

Stefan Rybicki, który stoi na czele konsorcjum inwestorów z Częstochowy, mówi wprost — wyburzanie nie jest logiczne z ekonomicznego punktu widzenia. I trudno nie przyznać mu racji. Ogromne koszty wyburzenia sporych rozmiarów obiektu mija się z celem. Zwłaszcza że jest w bardzo dobrym stanie. Rybicki przekonuje więc, aby częstochowscy przedsiębiorcy przejęli dworzec i zagospodarowali go zgodnie z indywidualnym przeznaczeniem.

Dzięki temu na dworcu nie tylko będzie można zaopatrzyć się u lokalnych dostawców, ale i wesprzeć regionalną gospodarkę. Każdy z inwestorów ma swój pomysł na wykorzystanie części przestrzeni, dając jej tym samym nowe życie. To również gwarancja, że na dworcu w końcu będzie się coś działo. Częstochowska Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości również deklaruje, że z chęcią stworzy tam swoje rzemieślnicze stoiska. O ty, jak rozwiąże się sprawa częstochowskiego dworca, będziemy informować na bieżąco.

Szukasz więcej informacji ze Śląska? Sprawdź www.uwagaregion.pl