Skandaliczne wydarzenia podczas meczu Fortuna Pucharu Polski: Skra Częstochowa kontra Polonia Warszawa

Skandaliczne wydarzenia podczas meczu Fortuna Pucharu Polski: Skra Częstochowa kontra Polonia Warszawa

Zdumiewające i niepokojące zdarzenia miały miejsce w trakcie rozgrywki pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski, która odbyła się 26.09.2023. Mecz pomiędzy drużynami Skra Częstochowa i Polonia Warszawa został zepsuty przez brak profesjonalizmu ze strony osób reprezentujących klub Skra Częstochowa. Doszło do niewłaściwych zachowań na trybunach, gdzie naruszono nietykalność osobistą trenera Polonii Warszawa, Rafała Smalca, i innych członków sztabu szkoleniowego została naruszona.

Rafał Smalec, trener Polonii Warszawa, po otrzymaniu czerwonej kartki musiał opuścić strefę techniczną i przesunąć się na trybuny. Przebywanie w tym miejscu wiązało się jednak z nieoczekiwanymi problemami. Niefortunne wydarzenia nie były efektem decyzji sędziego o ukaraniu trenera czerwoną kartką, ale wynikały z nieodpowiedniego postępowania organizatorów tej imprezy sportowej.

Smalec znajdował się na trybunie nad ławkami rezerwowych, co nie było w żaden sposób zakazane. Pozostał tam nawet po wznowieniu meczu przez sędziów, co zostało przyjęte przez wszystkich obecnych jako oznaka, że trener znajduje się na prawidłowym stanowisku.

Jednakże, podczas przerwy między połowami dogrywki, doszło do nieprzyjemnego incydentu. Jeden z pracowników służby porządkowej klubu Skra Częstochowa podszedł do trenera Smalca i zaczął go atakować zarówno werbalnie, jak i fizycznie. Próby wyrzucenia go z miejsca, w którym przebywał, były całkowicie nieuzasadnione. Pomimo próśb trenera o przedstawienie regulaminu obiektu lub dowodu na to, że jego obecność w tym miejscu jest zabroniona, pracownik gospodarzy pozostał niewzruszony. Sytuacja eskalowała, kiedy użyto niewspółmiernie dużej siły w celu usunięcia trenera – złapano go za kark, duszono i szarpano.