Rozbiórka charakterystycznego elementu krajobrazu Częstochowy – komina elektrociepłowni na Zawodziu
W sobotnie poranki 16 listopada zniknął z panoramy Częstochowy jeden z jej popularnych symboli. O godzinie 8:30 doszło do detonacji, która spowodowała zawalenie się widocznego z daleka komina elektrociepłowni na Zawodziu.
Od kilku lat słyszano o planach rozbiórki tego obiektu, który odgrywał ważną rolę w przemysłowej historii Częstochowy. Decyzję o wyburzeniu podjęto w 2019 roku, kiedy Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał nakaz firmie zarządzającej nieruchomością. W ramach rozporządzenia miały zostać rozebrane nie tylko murowany komin, ale też budynek nowej kotłowni oraz budynki administracyjno-gospodarcze kompleksu „Ciepłownia Zawodzie”. Wszystko to było poprzedzone konsultacjami ze Śląskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
W maju 2020 roku firma poinformowała Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o nieplanowanym uszkodzeniu jednej ze ścian starej kotłowni. W rezultacie Inspektor zawiesił prace budowlane powiązane z rozbiórką. Następnie, w marcu 2021 roku, podczas inspekcji na miejscu, przedstawiciele urzędu ochrony zabytków stwierdzili nielegalne rozpoczęcie rozbudowy starej kotłowni. W rezultacie wszczęto postępowanie, które opóźniło planowane wcześniej działania.
W końcu jednak, w marcu tego roku, zapadł wyrok umożliwiający kontynuację prac rozbiórkowych, ponieważ komin stawał się coraz bardziej niebezpieczny ze względu na ryzyko zawalenia. Na razie nie wiadomo, co zostanie wybudowane w miejscu wyburzonego komina – nowy właściciel terenu nie podaje żadnych informacji na ten temat.