Pożar z tragicznym finałem w Częstochowie. Nie żyje jedna osoba!
Pod koniec października doszło do dramatycznego wydarzenia w jednym z częstochowskich bloków. Straż pożarna dostała zgłoszenie od zaniepokojonych mieszkańców, którzy skarżyli się na swąd dochodzący z jednego mieszkań. Sprawa okazała się tragiczna.
Wszystkiemu winien olej
Jak się okazuje, w pożarze zginął osiemdziesięcioośmioletni mężczyzna, który w mieszkaniu przebywał sam. Ogień wzniecił się za sprawą oleju, który zapalił się i rozprzestrzenił na sąsiednie pokoje. Senior próbował ugasić pożar, jednak nie udało mu się to. Zmarł w wyniku powstałych obrażeń i zaczadzenia.
Zaalarmowani swądem sąsiedzi próbowali dostać się do starszego mężczyzny, jednak próby dzwonienia i pukania nie dały rezultatu. W efekcie zadzwonili na straż pożarną. Gdy ta przyjechała i wyważyła drzwi, szybko zorientowała się, że na ratunek dla osiemdziesięcioośmio latka jest już za późno. O tym co dokładnie wydarzyło się w mieszkaniu, zapewne dowie się policja podczas dochodzenia.
Co zrobić, gdy płonie ogień?
Pierwsze ustalenia dają przypuszczenie, że wszystko to wina rozgrzanego oleju, w efekcie którego wybuchł ogień. Najgorsze co możemy w takiej sytuacji zrobić, to zalać go wodą. Olej w zetknięciu z wodą może jeszcze mocniej wybuchnąć i rozprzestrzenić się na inne pomieszczenia. Zdecydowanie lepiej odciąć dostęp tlenu tak, aby ogień ugasił się samoistnie. Naczynie z płonącym olejem najlepiej przykryć pokrywką a w ostateczności grubą ścierką.