Off- road powinien być zakazany? Jedno jest pewne – niszczy spokój Jury Krakowsko- Częstochowskiej!

Off- road powinien być zakazany? Jedno jest pewne – niszczy spokój Jury Krakowsko- Częstochowskiej!
fot. unsplash.com

Jeszcze kilka lat temu spacer czy wyprawa rowerowa na Jurze Krakowsko- Częstochowskiej, kojarzyła się z ciszą i spokojem. Jednak obecnie wiele się zmieniło. Miłośnicy szybkiej jazdy w piasku i kurzu to właśnie na tych terenach organizują zawody i przejażdżki off-road i na crossach. Pojawia się pytanie – czy to jest legalne i dobre dla środowiska?

Trudno złapać na gorącym uczynku

Zgodnie z obowiązującym prawem, wjazd i przejazd na miejsca niedozwolone jest zabroniony. Obejmuje on leśne drogi, rezerwaty przyrody oraz pola uprawne. Jura Krakowsko- Częstochowska jest w większej części objęta programem ochrony Natura 2000. Jednak o egzekwowanie prawa jest niezwykle trudno.

Jak mówi dyrektor Biura Związku Gmin Jurajskich, Robert Nieroda, sama gmina nie ma uprawnień, aby tropić nielegalne przejazdy off-road. To zadanie dla straży miejskiej i policji. Ta jednak nie wykazuje jak na razie większych chęci do tropienia i ścigania zmotoryzowanych. Większość spraw jest umorzona.

Zniszczona przyroda

Nie da się ukryć, że najwięcej na nielegalnej jeździe off-road i crossowej traci sama przyroda. Wystarczy wyjść na spacer w głąb jurajskich szlaków, aby przekonać się na własne oczy, jakie taka nieodpowiedzialna jazda robi zniszczenia. Kompletnie zdeformowane ścieżki to jedno, ale stres na jaki są narażane żyjące tam organizmy żywe to druga i ważniejsza kwestia. Jeżeli nie będziemy szanować tych terenów, za kilka lat nie pozostanie już nic ze spokojnych i zachwycających terenów rezerwatu Natura 2000.

Więcej informacji przyrodniczych i nie tylko znajdziesz na agrokurier.pl