Były gracz Rakowa Częstochowa wyjawia prawdę o swoim odejściu z klubu
Pomimo imponujących wyników w obecnej edycji europejskich pucharów piłkarskich, drużyna Rakowa Częstochowa według jednego z byłych graczy nie radzi sobie równie dobrze w kwestiach organizacyjnych. Wspomniany zawodnik opublikował relację na temat jego ostatnich miesięcy spędzonych z zespołem, zaraz przed końcem jego współpracy z klubem, sugerując brak szczerości ze strony działaczy.
Tomas Petrasek, przez wiele lat pełniący kluczową rolę dla Rakowa Częstochowa, doświadczył wraz z drużyną podróży od drugiej ligi aż do triumfu w PKO BP Ekstraklasie. Jego siedem lat długie zaangażowanie w klubie ukoronowane zostało osiągnięciem mistrzostwa Polski.
W rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, Petrasek zdecydował się podzielić powody swojego odejścia z Rakowa Częstochowa. Nie doszło do przedłużenia kontraktu obrońcy, co skutkowało koniecznością poszukiwania nowego pracodawcy. Czech wyjawił, że ostatnie miesiące jego kariery w Częstochowie przebiegały w niecodziennym nastroju. – Od dyrektora sportowego usłyszałem informacje o planowanych cięciach kosztów i wprowadzaniu oszczędności. Klub nie miał możliwości zaproponowania mi takiego kontraktu, jakiego bym sobie życzył. Jednak ani ja, ani mój menedżer Daniel Weber nie mieliśmy żadnych specyficznych oczekiwań finansowych – stwierdził.