Recydywista złapany na kradzieży rowerów – policja odzyskała pięć jednośladów
W mieście Częstochowa doszło do serii kradzieży, które od początku października tego roku stały się zmorą mieszkańców. 37-letni mężczyzna stał za włamaniami do piwnic w budynkach mieszkalnych, skąd notorycznie kradł rowery. Złodziej, który już wcześniej miał na swoim koncie podobne przestępstwa, ponownie znalazł się w centrum uwagi policji.
Przełom w śledztwie
Policjanci z lokalnego komisariatu, dzięki intensywnej pracy operacyjnej, zdołali wpaść na trop włamywacza. Kiedy funkcjonariusze przyłapali go na gorącym uczynku, właśnie pakował kolejny skradziony rower do swojego samochodu. W środku znajdowały się już dwa inne jednoślady, które również pochodziły z kradzieży. Śledczym udało się odzyskać w sumie pięć rowerów.
Przestępcza przeszłość
Okazało się, że zatrzymany mężczyzna nie był nowicjuszem w tego typu działaniach. W przeszłości odbywał już karę więzienia za podobne przestępstwa, co czyni go recydywistą. Tym razem, dzięki skrupulatnej pracy kryminalnych, przedstawiono mu aż siedem zarzutów związanych z kradzieżami z włamaniem.
Nadchodzące konsekwencje
Choć mężczyzna już ma na swoim koncie siedem zarzutów, policja nie wyklucza, że mogą pojawić się kolejne. Jego działalność mogła być bardziej rozległa, a liczba ofiar większa, niż początkowo przypuszczano. Decyzją prokuratora 37-latek został objęty policyjnym dozorem, a za swoje czyny grozi mu kara pozbawienia wolności do 15 lat.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Częstochowie
